Komisja zabiera głos na temat szaleństw po UFC 229, Dana White wskazuje możliwą karę dla Khabiba
Przewodniczący Stanowej Komisji Sportowej w Nevadzie Anthony Marnell oraz sternik UFC Dana White zabrali głos na temat prawnych konsekwencji szaleństw po gali UFC 229 w Las Vegas.
Nieprzypadkowo w pierwszych słowach po szaleństwach sobotniej nocy w Las Vegas na zakończenie gali UFC 229 – wyskoczył z oktagonu i rzucił się na Dillona Danisa, inicjując wielką awanturę – Khabib Nurmagomedov pokajał się przed Stanową Komisją Sportową w Nevadzie, przepraszając za swoje zachowanie.
Bijatyka po walce Khabiba z Conorem – nagrania z różnych kamer (VIDEO)
To bowiem właśnie w jej rękach spoczywa teraz jego sportowy los. Jakie decyzje zapadną? Tego nie wiadomo, ale rąbka tajemnicy uchyli w rozmowie z ESPN.com przewodniczący Komisji Anthony Marnell.
Otóż, Komisja wniesie formalne wnioski o ukarania zarówno Khabiba Nurmagomedova, jak i Conora McGregora za ich zachowanie po zakończeniu walki wieczoru. Wszystkie dostępne nagrania zostaną poddane szczegółowej analizie, a także Komisja planuje przesłuchać wielu świadków.
Wypłata gaży dla Dagestańskiego Orła została wstrzymana – McGregor swoją otrzymał – wobec czego Komisja zapowiada natychmiastowe zajęcie się sprawą. Marnell zapowiedział, że celem jest zakończyć sprawę przed końcem listopada. Zaznaczył, że w grę wchodzi zarówno kara finansowa, jak i zawieszenie.
W temacie wypowiedział się też w najnowszym wywiadzie sternik UFC Dana White. Skrytykował mianowicie Komisję za wstrzymanie całej wypłaty Nurmagomedovowi. Ma też swoją koncepcję co do kary, jaką powinien on otrzymać.
Uważam, że powinni mu zabrać $250 tys.
– stwierdził White.
Zdecydowanie pas mistrzowski zostaje u niego. Dostanie też zawieszenie, więc może dać mu 4-6 miesięcy zawieszenia.
Wydaje się też, że głównodowodzący UFC nie jest już tak bardzo oburzony zachowaniem Dagestańczyka, jak był zaraz po gali. Przyznał nawet, że nie jest trudno zrozumieć, dlaczego zrobił to, co zrobił, ale jednocześnie zastrzegł, że absolutnie tego nie popiera.
Nie powinien był tego robić.
– powiedział.
Jest mistrzem świata. Właśnie pokonał Conora na oczach całego świata. Wstań i pozwól, żeby pas zawisnął na twoich biodrach. Wygrałeś. Wygrałeś. Gość, który się na ciebie wydziera (Dillon Danis) nic nie znaczy. Gość nic nie znaczy.
*****
Święte oburzenie, honor Khabiba, klasa Conora – rzecz o drace po UFC 229