„Przegraliśmy zawody, ale…” – Conor McGregor zabiera głos po raz drugi po klęsce z Khabibem Nurmagomedovem
Wygląda na to, że Conor McGregor powoli wraca na wojenne tory po sobotniej porażce z Khabibem Nurmagomedovem podczas gali UFC 229.
Odklepawszy po raz czwarty w karierze – w sobotę w walce wieczoru gali UFC 229 w Las Vegas naciskówką na szczękę zmusił go do tego mistrz wagi lekkiej Khabib Nurmagomedov – Conor McGregor nie pojawił się na konferencji prasowej, zamiast tego publikując krótki wpis, w którym zapowiedział powrót i chęć rewanżu.
Teraz natomiast zabrał głos po raz drugi.
https://www.instagram.com/p/BorCLW-gfSF/
Przegraliśmy zawody, ale wygraliśmy bitwę. Wojna trwa.
Nie do końca wiadomo, o czym mówi Irlandczyk. Niewykluczone, że mówiąc o wygranej bitwie, nawiązuje do zachowania Dagestańskiego Orła, któremu po walce puściły nerwy i rzucił się na Dillona Danisa.
Niewątpliwie jednak Notorious w swoim stylu zdezawuował też znaczenie porażki, określając ją mianem najmniej ważnej w 3-stopniowej skali – zawody, bitwa, wojna.
*****
Święte oburzenie, honor Khabiba, klasa Conora – rzecz o drace po UFC 229