„Wielki wstyd dla polskiego MMA” – obóz Alfiego Davisa ostro o „skorumpowanych sędziach KSW”
Wygląda na to, że nie Alfiego Davisa nie ujrzymy prędko ponownie w klatce KSW – po bardzo dyskusyjnej porażce Brytyjczyka z Leszkiem Krakowskim jego obóz zrugał bowiem polską organizację.
Otwierająca londyńską galę KSW 45 konfrontacja debiutującego pod sztandarem polskiego giganta Alfiego Davisa z Leszkiem Krakowskim zakończyła się kontrowersyjnym zwycięstwem polskiego zawodnika niejednogłośną decyzją sędziowską.
Jak się okazuje, bardzo nie spodobało się to Brytyjczykowi i jego narożnikowi. Na profilu klubu London Shootfighters, gdzie na co dzień trenuje Davis, opublikowano ostry wpis pod adresem KSW.
https://www.instagram.com/p/BomhsXrlFBB/
Mieliśmy zaszczyt występować na różnych galach na całym świecie – od PRIDE do UFC przez wszystko pomiędzy. Wystawiamy nasze życie na szwank, wkładamy ducha i serce w każdą walkę. Nikt nie ma problemów z porażką z lepszym zawodnikiem, ale obdarcie ze zwycięstwa przez skorumpowanych/niekompetentnych sędziów KSW to kpina. Właściciel Martin Lewandowski powiedział, że Alfie Davis wygrał walkę, potem sprawdził punktację, zdał sobie sprawę, że dwaj polscy sędziowie dali walkę swojemu gościowi – i potem ich wymienił!!! Wielki wstyd dla polskiego MMA. Po raz pierwszy od 20 lat w ogóle poczuliśmy potrzebę, aby komentować decyzję publicznie. Nigdy więcej nie będziemy pracować z KSW.
Na Lowking.pl nie mieliśmy wątpliwości, że pierwsza i trzecia runda powinny pójść na konto Brytyjczyka w stosunku 10-9, a druga dla Polaka – w takim samym stosunku.
Sędziowie ocenili jednak walkę inaczej.
#KSW45🇬🇧 Official scorecards:
Leszek Krakowski def. Alfie Davis via split decision. pic.twitter.com/y7SIVaRiLP— KSW (@KSW_MMA) October 6, 2018
Jak widać powyżej, tylko Leszek Pawlęga wypunktował pojedynek na korzyść Alfiego Davisa w stosunku 29-28. Maciej Motylewski w pewien sposób dostrzegł wiktorię Polaka 29-28, natomiast Andreas Gruner poszedł o krok dalej i wypunktował starcie w stosunku 29-27 dla Krakowskiego, drugą rundę punktując 10-8.
*****