„2013 rok – dla mnie zadziałało” – Conor McGregor odnajduje pozytywy w powszechnej izolacji
Były podwójny mistrz UFC Conor McGregor podjął się trudnego zadania odnalezienia jakiegokolwiek pozytywu w obecnej trudnej sytuacji na świecie – i takowy odnalazł.
Conor McGregor nie załamuje rąk w obliczu pandemii koronawirusa, która sparaliżowała cały świat – w tym także oczywiście jego odcinek poświęcony MMA.
Wobec coraz bardziej z każdym dniem restrykcyjnych ograniczeń dotyczących podróży oraz zgromadzeń niemal wszystkie gale zostały odwołane, a kluby – w tym SBG Ireland, gdzie szlifuje formę Notorious – zamknięte na cztery spusty.
W trudnych tych czasach Irlandczyk odnalazł jednak promyk nadziei. Przypomniał sobie mianowicie, że izolacja – najpopularniejsze prawdopodobnie dzisiaj słowo – nie jest dla niego nowością, przytaczając swój wpis z 2013 roku, w którym napisał: „Izolacja, wizualizacja, motywacja, poświęcenie. Nikogo z zewnątrz.”
2013. It worked for me. https://t.co/N9h9Wk2rzj
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) March 18, 2020
– 2013 rok – napisał. – Dla mnie zadziałało.
Przypomniany przez niego wpis pochodzi z listopada 2013 roku. Notorious był wówczas wyłączony z treningów – przechodził bowiem rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego, którego to urazu nabawił się trzy miesiące wcześniej w zwycięskim starciu z Maxem Hollowayem.
Póki co nie wiadomo, kiedy 31-latek powróci do akcji po rozbiciu Donalda Cerrone przed dwoma miesiącami. Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje jednak na to, że po raz kolejny do oktagonu może zawitać w lipcu, stając naprzeciwko Justina Gaethje.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
Colby Covington zakopał topór wojenny z Dustinem Poirierem, zrugał „Boobie woman” (VIDEO)